Taka karteczka kombinowana. Strasznie mnie wciągnęło robienie własnego tła. Tutaj bazą jest karta zrobiona distress'ami. Następnie embossing z kolorowanego folderu spryskany gimmer mistem w kolorze coffe shop, a później jeszcze srebrnym, co nadało piękny mieniący efekt. Tło pod autkiem to również distress'y z domieszką glimmerka. Holtzowe stemple, kryształki Papermanii, koła zębate z wykrojnika wycięte w tekturce (większe potraktowane puderem do embosingu old paper, mniejsze distress'em vintage photo, pomiędzy nimi kosteczki dystansujące), na górze etykietka od Rae. Organzowa wstążeczka w kolorze brązowym i dyndadełka :D
5 komentarzy:
wow, świetna, kolorystycznie bardzo mi się podoba
Świetnie Ci wychodzą tła, ja tak nie potrafię ;)
Karteczka bardzo fajna, ciekawie skomponowana :)
bardzo ładnie wychodzą Ci te tła, do tej kartki zrobiłaś piękny podkład, całość super!
Ale piękna kartka!! Cudowne klimaty:)
przepiękne tła. Też próbuję, ale....
pozdrawiam
Prześlij komentarz