... mam Wam do pokazania dzisiaj, ale nie tylko. Nazbierało mi się jeszcze kilka innych zaległości.
Na moim - ulubionym ostatnio - blogu wyzwaniowym z Promarkerami pojawił się bardzo wdzięczny temat ostatnio CAS cards. Postanowiłam połączyć przyjemne z pożytecznym i spróbować swoich sił. Powstała taka oto karteczka. Kolorowana jak zwykle Promarkerami więc zgłaszam ją na wyzwanie na wyżej wymienionym blogu. Napis jest zembossowany, mój fotograf, który miał nakazane koniecznie to uchwycić zawalił sprawę ;)
W podobnym klimacie zrobiłam też wpis do pewnego albumu wędrującego. Album należy do Jagi i nosi tytuł "Barwy życia". Ponieważ wpisywałam się pod koniec wędrówki, prawie wszystkie kolory już były zajęte. Tak więc postanowiłam zmierzyć się z bielą. Spodobało mi się. Tak bardzo, że mam już pewien projekt w głowie :) Kwiatki są białe jakby się kto pytał - chyba nie tylko ja nie umiem fotografować bieli :p
A na koniec coś, co powstało już dawno, jednak gdzieś mi zaginęły zdjęcia i dopiero dziś mogę pokazać. Zresztą dzięki uprzejmości Matilde, bo to ona zrobiła mi wszystkie zdjęcia. Otóż jakiś czas temu umówiłyśmy się z Matildę na małą wymiankę (kartka, notesik i tag; no właśnie, czy ja nie zrobiłam taga???).
Takie oto moje prace poleciały na wymiankę. Zupełnie nie w moim stylu, ale kompletnie się nie mogłam od takiego klimatu odczepić:
Oraz zakładeczka, którą już pokazywałam w tym poście. Natomiast od Matilde dostałam takie oto "botaniczne" cudeńka:
Jeśli ktoś z Was dotrwał do końca, to gratuluję :)
Dobrej nocy
mag
2 komentarze:
Kochana, tag jest, tylko ja gapa zapomniałam zrobić zdjęcia, bo tag - wykorzystany jako zakładka siedzi w książce :)
so stunning.perfect cas design and i love your embossing and sweet image.
thanks so much for joining in my CAS theme this week at PFP :D
xx coops xx
Prześlij komentarz