W środku jest cudna mała wykrojnikowa kopertka Marianne D z osobistym przesłaniem :)
A jakiś czas temu powstał też grubasek, który służy nam w domku :)
Prosty i wygodny.
Powstał także wpis do aniołkowego albumu wędrującego Kachny. Czarno biały, bo jakoś tak mnie naszło.
Ta grafika (notabene znaleziona w guglu) tak mnie zafascynowała, że się oderwać nie mogłam :D
Powstają też biżutki, ale o tym następnym razem.
Natomiast dziewczyny z forum scrappassion zainspirowały mnie do pokazania jak przechowuję swoje ćwieki. Otóż: jest regał, na regale jest jedna półka
a na tej półce są szufladki, w których pogrupowane są ćwieki, nity, perełki, kropeczki itp. drobiazgi:
Dobrej nocy :)
mag
5 komentarzy:
no jak się koleżanka rozkręciła to nie wiadomo co chwalić najbardziej, egoistycznie powiem że album najpiękniejszy ...
Najbardziej spodobał mi się paryski grubasek, jest delikatny, romantyczny i bardzo kobiecy, oczarował mnie swoim urokiem :)
A ja ćwieki trzymam w oryginalnych opakowaniach, muszę pomyśleć o takich szufladkach, bo jak widać, są praktyczne i jednocześnie elegancko się prezentują. Te po lewej, większe też mam, trzymam w nich kwiatki :)
piękne prace!!! Piękne:)
Misz masz bardzo mi się podoba:)
A półeczek zazdroszczę, ładne zapasy :))))
O rety! Ile skarbów! :)
Prześlij komentarz