czwartek, 4 lutego 2010

13! ... kopertówka urodzinowa...

Pewna bliska mi osóbka ma za 3 dni urodziny. Taką oto kopertówkę dla niej popełniłam :)
W kolorze, który ostatnio często w moich pracach występuje. Oczywiście jak zawsze: prostota i mało dodatków. I prosze nie śmiać się z moich koślawych przeszyć. Szyję ręcznie i jeszcze tego dokładnie nie opanowałam :)

 
  
 

2 komentarze:

kornelia pisze...

oszalałaś kobieto z tą produkcją...
dobijasz mnie, hehehe

no nic, w końcu kiedyś nadgonię!

a szycie ręczne ma wiele uroku.
podziwiam, że to robisz, bo jak myślę o przebiciu kartonu... to osobiście się poddaję.

i znowu ten wzór z dziurkacza...
fajnie wszystko wygląda!

u Alojka pisze...

prosciej jest odmierzyc linijka i zrobic najpierw dziurki i potem przeciagac nitke, ale tak to chociaz widac ze " z wolnej reki"
Podoba mi sie praca.