poniedziałek, 4 października 2010

74! ... wędrowniczek i spotkanko ...

W ubiegłą sobotę odbyło się kolejne lubusko-dolnośląskie spotkanie scrapkowe. Tym razem ze wskazaniem na lubuskie, albowiem dolnośląskie reprezentowałam tylko ja. Ale też i spotkanie było w Zielonej Górze. Fotorelacja strasznie uboga, bo zapomniałam że mam aparat i jedynie kilka fotek pstryknęłam w pośpiechu zbierając się na pociąg powrotny. I tak:
Zapracowana nasza gospodyni - mamajudo:
Mokan:
Kasiula wraz z "gościem specjalnym":
Oraz efekty pracy Kasiuli:


Mnie nie ma na żadnym zdjęciu. Nie ma też Natalii, która wyszła zanim sobie przypomniałam o aparacie, ani Jostka, która zawitała jak już mnie nie było :)

Na koniec wpis do albumu GosiK "Złote myśli" (interpretacja tematu dość dowolna). Mi jakoś jesiennie się zrobiło.




W pracy użyte: papier My mind's eye (jeśli dobrze pamiętam), farbka akrylowa brązowa, tusz Archival Ink - Coffee, brązowe kropki akrylowe, dziurkacz MS Doily Lace oraz ze sklepu scrap.com tusze latarniowe niebieski i brązowy i preparat Crackle Accents (efekt spękań widoczny na latarni ulicznej). A ta cudna latarnia ze sklepu Wycinanka

2 komentarze:

Lena Wz pisze...

Spotkania Wam zazdroszczę!
A wpis z ta latarnią wyszedł czadowy!
:*

jostek pisze...

a ja żałuje, że si minęłyśmy... do następnego spotkania