czwartek, 5 sierpnia 2010

56! ... dziecko...

Album wędrowny moccy22 o tytule "Dziecko". W roli głównej oczywiście mój syn - Emilian:
Całość:
Pierwsza strona:
Druga strona:

Oraz zbliżenie na embossingową ramkę:

Na żywo jakoś ładniej wygląda :)

4 komentarze:

Kasiula pisze...

Jaki świetny ten Twój synuś! Uśmiech ma zabójczy.
Mam nadzieję, że poznam go już w tę sobotę ;)
Wpis bardzo ładny, szczególnie ta ramka po lewej stronie mi się podoba.

Pozdrawiam!

Mrouh pisze...

Trudno się nie usmiechnąć też na widok takiej uśmiechniętej buźki:-) piękna pamiątka pierwszych uśmiechów:-)

Linaewen pisze...

O, to już nie mogę się doczekać na dzieciowy albumik :)
Synusia masz rozczulającego :)

Mam nadzieję w poniedziałek przynajmniej dwa posłać w dalszą drogę, ale mam problem z Twoim :( Bo jak przeczytałam, że literaturą dzieci-kwiatów jest Lot nad kukułczym gniazdem to nie dość, że nic innego mi nie pasuje to jeszcze Lot jakoś nie chce podpasować do kolorowego radosnego wpisu... Więc troszkę nad nim posiedzę :/

u Alojka pisze...

ale slodki maluch, a albumik sliczny.