sobota, 30 lipca 2011

96! ... Do wygrania i kolejny wpis ...

Dziś mam dla Was do wygrania taką nagrodę:


Kto się chce dowiedzieć za co musi przebrnąć do końca tego posta :D

**************************************************************************

Zrobiłam wpis do albumu Muci o wdzięcznym tytule "Muzyka duszy". Do albumu jest dołączona płytka z utworami i trzeba było sobie jakiś zinterpretować. Ja wybrałam "Don't panic" - Coldplay, ale skorzystałam tylko z kawałka. Albumik jest bardzo piękny i nastrojowy, a wpis właścicielki osobisty i wzruszający. List przewodni czytałam tydzień temu i tak sobie wbiłam do głowy, że ma być pismo odręczne, nic komputerowego i tak się skupiłam na tym, żeby nie ciągnąć smutnego nastroju, że - zobaczcie sami co narobiłam!



Wszystko super, tylko jak skończyłam to zorientowałam się, że miało być vintage. Shabby chic. Albo steampunk! Na dodatek wkleiłam się nie na tych kartkach co trzeba. A na sam koniec zepsułabym taga, bo zamiast pięknego, delikatnego, srebrnego glimmerka, który miał nadać mu połysk, złapałam taki w kolorze graphit'owym. I psiknęłam! Dwa razy! Dwa, bo po pierwszym wydawało mi się, że źle rozmieszałam, bo nic się nie błyszczało. A na tagu napisy ręczne, nie dość że czarne, to jeszcze zrobione żelopisem. Ale udało się zreanimować.


Stanowczo jednak nie był to mój dzień na scrapowanie :D

*****************************************************************************

Wracając jednak do nagrody. Ponieważ na blogu SCRACAFE szykujemy się do kolejnego dużego wyzwania, postanowiłam umilić Wam czas oczekiwania miniwyzwaniem. Na blogu sklepowym pojawi się jutro, u mnie już dziś. Na czym polega wyzwanko? Otóż: desperacko potrzebuję jakiegoś zapiśnika. Fajnego zapisnika - to wiadomo :D Sama bym sobie chęnie zrobiła, ale ciągle brakuje mi czasu. Mogłabym też kupić, ale jak sami wiecie - to nie to! Więc gdyby ktoś się nudził i zrobił jakiś bezcelowy zapiśnik, a potem przysłał go do mnie będę wdzięczna. Nagroda dla jednej osoby, której się zechce. Osoba zostanie wyłoniona drogą losowania, choć jak znam życie nie będzie między kim losować :D Nie mam żadnych wymagań, jedynie to, żeby to był normalny notes, nie taki z wyrywanymi karteczkami, żeby służył mi do zapisków prywatnych i firmowych. Nie będę go nigdzie ze soba targać, więc nie ma strachu, że coś z niego odpadnie :) Notes musi trafić do moich łapek drogą pocztową, a jeśli ktoś ma możliwość to osobiście :) Czas na wykonanie notesu to dwa tygodnie, czyli można przysyłać je do 13 sierpnia włącznie (liczy się data stempla).

Uciekam już, a wytrwałym, którzy dobrnęli do tego miejsca gratuluję :D I miłej zabawy życzę. Oraz dobrej nocy!

7 komentarzy:

Rachel pisze...

wiesz, mi ten wpis sie bardzo podoba, jest ciepły, wiosenny....myślę ze nikt nie będzie miał nic przeciwko:)
no i kochana -notesik możesz dostać odemnie.....tylko jak duży ma być?....bo mam zrobiony, ale malutki, a ty chyba potrzebujesz taki większejszy, co?....z miłą chęcią go dla ciebie zrobię:)
miłej niedzieli!:)

Alina Chmielarska - glinka121 pisze...

Fajny słoneczny wpis :)
Ja choć nie jestem biegła za bardzo w scrapkach też mogę Ci zaoferować zapiśnik - pozdrawiam :)

mag pisze...

Dziewczyny Kochane - przyjmę wszystko z otwartymi łapkami. Jestem ostatnio tak zakręcona, że bez zapisywania ginę. A zapisywanie na milionach karteczek niewiele mi pomaga :D
Alinko - pod koniec tygodnia powinnam mieć już dla Ciebie przesyłkę :)

Alina Chmielarska - glinka121 pisze...

Dzięki czekam - pozdrawiam :)

Jomo pisze...

Sama chętnie bym takie scrapkowe cudo przygarnęła :DD. Póki co zapisuję w zeszycie, ale TO NIE TO SAMO, zdecydowanie nie. Co prawda mam jeden notes-prezent, ale jest tak cudny, że zupełnie do Niezapisywania.

ChwilaPasji pisze...

A mnie wpis się podoba! I właścicielka zapewne doceni Twój wkład pracy i pomysł!
Życzę Ci jednak jak najmniej takich rozdrażnionych dni kiedy czujesz, że same chęci to za mało, bo robiąc coś wychodzi nie tak...

Nagroda i cała propozycja kusząca. Chętnie bym też cosik zapiśnikowego skonstruowała ale dotarłam tu chyba zbyt późno. Losowanie już jutro...

Pozdrawiam ciepło, wakacyjnie!

Aida Domisiewicz pisze...

Mag - wpis mimo, że inaczej planowałaś, wypadł świetnie:) Co do notesu to jeśli przedłużysz termin do poniedziałku (dziś chyba nie dam radu dotrzeć na pocztę) to wyślę Ci - mam taki fajny retro:) Daj znać na blogu lub na maila:
a-do@wp.pl
Pozdrawiam!